Wybieramy amunicję i kaliber na rogacza

09-04-2020

Sezon na rogacze to okres, o którym myśli często spędzają sen z powiek wytrawnym myśliwym. Wraz z końcem poprzedniego sezonu łowieckiego, tęskno spoglądamy na kolejne przygody związane z poszukiwaniem wymarzonego koziołka . Rozważamy różnego rodzaju scenariusze, planujemy wyjścia w łowisko a nasze oczy często kierują się w stronę dopasowania sprzętu do polowania na tego delikatnego zwierza. Podejścia są różne, jedni stosują jeden kaliber do każdego rodzaju polowania na zwierzynę grubą. Inni mają różne zestawy na każdą okazję. Co do zasady, każdy kaliber sztucerowy, dopuszczony prawem do polowania w Polsce spełnia wymagania energetyczne do polowania na rogacze. Sarna to zwierzyna delikatna tak w smaku jak i w konstrukcji kostno szkieletowej. Źle dobrany pocisk potrafi rozerwać tuszę, tworząc ogromną, szarpana ranę wylotową. To nie jest ciekawy widok. Z tego powodu do polowania na rogacze wielu myśliwych decyduje się na odpowiednie dobranie kalibru i amunicji. Analizując dobór amunicji do zadania, trzeba się zastanowić, czego dokładnie potrzebujemy. W przypadku rogaczy większość sytuacji strzeleckich nie jest dynamiczna. Mamy czas potrzebny do oceny wieku rogacza oraz formy parostków. Przeważnie nasz strzał oddany będzie statycznie i precyzyjnie. Okazuje się że w większości przypadków tusze rogaczy oddawane są do skupu. Najważniejsze będzie zatem możliwie szybkie obalenie zwierzyny lub wyraźna farba i ścinka sukni.

 

Wariant nr 1. Mały kaliber na delikatnego zwierza

222 rem. to najsłabszy energetycznie kaliber sztucerowy dopuszczony do polowania w Polsce. Stosuje się w nim pocisk o średnicy 5,6 mm (.224). Ten sam pocisk znajdziemy w kilku innych kalibrach w tym 223 rem. , który oferuje odrobinę większe możliwości energetyczne. W gamie pocisków 5.6 mm ( .224 i .227) znajdziemy wiele różnych pocisków, różniących się parametrami i pracą w tuszy. Wspólną cechą tych kalibrów jest płaski tor lotu oraz minimalny odrzut.Przykładowy pocisk oddający możliwie dużo energii w tuszy znajdziemy w amunicji Fiocchi EPN. Ten sam pocisk z powodzeniem użyjemy do polowania na drapieżniki. Zachowuje się on ekspansywnie, zaraz po kontakcie z tuszą, powodując natychmiastowe obalenie lub krótkie odejście. Efektem będą krótkie poszukiwania w często trudnych warunkach (wysokie trawy, zboża, trzciny, komary :) ). W związku z niemal całkowitą dezintegracją pocisku w tuszy wielce prawdopodobny jest brak rany wylotowej w tuszy. Dodatkowym atutem jest szybsze wytracenie energii pocisku, w przypadku niecelnego strzału. Pocisk EPN trafiający na przeszkodę lub kulochwyt rozpada się co znacznie poprawia bezpieczeństwo oddanego strzału. Na koniec należy wspomnieć o tym że sztucery .222 rem. i .223 rem. to znakomite jednostki do przyjemnego i niedrogiego treningu na strzelnicy

 

Wariant nr 2. Średni, uniwersalny kaliber na polowanie indywidualne.

W tej gamie znajdują się kalibry ze średnicą pocisku od 6mm (.243) do 6,5mm (.264)Są to propozycje spełniające w większości wymagania do polowania na każda zwierzynę od lisa przez sarnę po dzika i jelenia włącznie. W tej grupie najbardziej popularne to .243 win 6,5x55. Są to znakomite propozycje na polowanie indywidualne. Generują więcej energii niż amunicja z pociskiem 5,6 mm ale zachowując charakterystyczne dla małych kalibrów, przyjemny odrzut i niewielkie podrzucenie lufy. Przez wielu myśliwych amunicja z dobrej jakości pociskiem półpłaszczowym, jest uznawana za najlepszy wybór do polowania na Rogacze.

 

Wariant nr 3. Dobór pocisku do większych kalibrów

Najbardziej popularne kalibry na świecie to oczywiście .308 Win oraz 30-06 Springfield. Wielu myśliwych wybiera je jako jeden kaliber na każdy rodzaj polowania. Nic w tym dziwnego. Przez dziesiątki lat dowiodły swojej uniwersalności. Większość kalibrów z pociskiem większym niż 6,5 mm będzie oferować nadmiar energii w przypadku polowania na naszego tytułowego rogacza. W związku z czym przestrzał będzie występował właściwie zawsze. Duże obrażenia, możemy zniwelować zastosowaniem twardego pocisku, który nie będzie nadmiernie fragmentował w małej tuszy. Dzięki temu, nie będzie rozrywana a rana wylotowa pozostanie stosunkowo niewielka. W zależności od miejsca trafienia odejścia rogacza, mogą być dalsze ale za to z wyraźną farbą. Bardzo ciekawą propozycją na polowanie indywidualne na rogacza jest amunicja z pociskiem monolitycznym FRECCIA NERA. Pocisk jest monolityczny, nie separuje i zachowuje praktycznie cała masę aż do wylotu. Znakomicie sprawdzi się również na większej zwierzynie. Nie bez znaczenia jest również bezołowiowa konstrukcja pocisku. Jest to szczególnie istotne gdy zwierzyna, którą upolujemy przeważnie trafia do nas na stół.

 

 

Podsumowując tą krótką analizę amunicji na rogacza, ilu myśliwych tyle różnych podejść. Ta różnorodność jest właśnie piękna w łowiectwie. Mamy różne oczekiwania i różne podejścia do tematów. Finalnie chodzi o przygodę a polowanie na rogacze to obietnica pięknie spędzonego czasu.

 

Leszek "Polunek" Kamiński